Ta współpraca się opłaca, czyli jak biznes wspiera naukę
24 kwietnia 2019Rozwój wielkiego biznesu w Polsce to szansa na budowę rodzimej Doliny Krzemowej. Dzięki inwestowaniu w naukę firmy podnoszą poziom kształcenia uczelni, a przy okazji zapewniają sobie stały dopływ wykwalifikowanej kadry.
W czasach, gdy zagraniczne firmy szturmują polski rynek pracy, a kolejne siedziby dużych, globalnych przedsiębiorstw coraz częściej przenoszą swoje centra działań nad Wisłę, prawdziwym wyzwaniem staje się odpowiednie zabezpieczenie kadrowe. Tu szczególna odpowiedzialność spoczywa na uczelniach, lokalnych kuźniach talentów. Z pomocą coraz częściej przychodzą sami pracodawcy, którzy świadomi potencjalnych korzyści, decydują się na działania partnerskie ze szkołami wyższymi. Przykłady z ostatnich lat udowadniają, że współpraca biznesu i nauki może przybierać różne formy, nie tylko wsparcia finansowego. A korzystają na niej wszyscy: uniwersytety, przedsiębiorstwa i studenci – przyszli pracownicy.
Mariaż, który się opłaca
Wieloletnie doświadczenie globalnych firm przekłada się na wykorzystywanie sprawdzonych rozwiązań w Polsce: o nawiązaniu współpracy z IBM GSDC informował niedawno Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, natomiast Szkołę Główną Handlową od lat wspierają firmy doradcze takie jak Deloitte, czy EY. Wśród przedsiębiorstw wyróżniających się aktywnością w relacjach z uczelniami szczególna rola przypada obecnej na rodzimym rynku ponad 25 lat Motoroli Solutions. Amerykański potentat branży telekomunikacyjnej ulokował swoje centrum badawczo-rozwojowe w Krakowie. Większość z zatrudnionych specjalistów to absolwenci tutejszych uczelni. Wspomniane kuźnie talentów, na czele z Akademią Górniczo-Hutniczą, wspierane są projektowo w obszarze edukacji przez Motorola Solutions Foundation. Dzięki temu realizowane są projekty związane z bezpieczeństwem publicznym, działaniami likwidującymi skutki klęsk żywiołowych oraz programy pracownicze i edukacyjne. Od 1999 roku Motorola Solutions Foundation (MSF) przekazała AGH ponad pół miliona dolarów w postaci naukowych grantów. To umożliwiło m.in. wykonanie badań związanych z rozwojem rozwiązań biometrycznych. Z grantu sfinansowane zostało laboratorium oraz zorganizowano kurs projektowania i programowania zabezpieczeń urządzeń mobilnych.
Podobne rozwiązania od lat wspierają także jedną z czołowych uczelni na wschodzie Polski – Politechnikę Białostocką. Z przekazanych przez MSF środków wyposażono laboratorium biometryczne, w którym znaleźć można sensory i czujniki umożliwiające zeskanowanie siatkówki oka, linii papilarnych oraz nagranie głosu. Pracownię uzupełniono o kamery, które umożliwiają skanowanie poszczególnych cech biometrycznych, takich jak twarz lub tęczówka oka. Dzięki warsztatom wsparcie szkoleniowe otrzymali studenci, uczniowie szkół średnich, nauczyciele i funkcjonariusze miejscowej policji. Działanie wielu projektów możliwe jest dzięki odpowiedniemu wsparciu pozyskiwanemu z prywatnych źródeł. Podczas gdy współpraca ogólnie pojętego biznesu z szkołami wyższymi zwykle skupia się na celach rekrutacyjnych i wizerunkowych, w Białymstoku – wzorem najlepszych uczelni – realizowane są projekty, które przynoszą wymierne wyniki naukowe i przygotowują studentów do codziennej specjalistycznej pracy – prof. dr hab. inż. Khalid Saeed z Politechniki Białostockiej.
Technologia otwarta na humanistów
Bywa, że współpraca biznesu z nauką odbywa się także na bardzo nieoczywistych polach. Podczas gdy to uczelnie techniczne wydają się naturalnym zapleczem dla firmy z branży telekomunikacyjnej, Motorola Solutions okazuje się być dobrym partnerem również dla wydziałów humanistycznych. Od lat rozwijana jest innowacyjna współpraca z Instytutem Filologii Angielskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. W jej ramach studenci uczą się tworzenia wielokanałowego oprogramowania do publikowania, obsługującego treści drukowane, internetowe, stacjonarne i mobilne. Studenci krakowskich uczelni korzystają też ze wsparcia firmy w zakresie przygotowania prac dyplomowych studentów. W sumie ze środków Motorola Solutions Foundation skorzystało wiele szkół wyższych, w tym Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Krakowska, Politechnika Śląska, Politechnika Białostocka oraz Uniwersytet Tischnera. Z radością wspieramy projekty, które pomagają nie tylko uwolnić i rozwijać potencjał zdolnych młodych ludzi, ale także wspierają bezpieczeństwo lokalnych społeczności. Wśród studentów i naukowców nie brakuje osób, dzięki którym i my możemy zdobywać wiedzę. Nasze wsparcie to nie mecenat, a partnerstwo – mówi Jacek Drabik, Country Manager Motorola Solutions w Polsce.
Wygrywają wszyscy
Dzięki współpracy biznesu ze szkołami wyższymi, studenci – przyszli pracownicy – zyskują szansę na zdobycie umiejętności unikalnych w skali kraju, jednocześnie poszerzają kompetencje pożądane u kandydatów na atrakcyjne miejsca pracy. Zyskują także uczelnie, które dzięki grantom wprowadzają nowoczesne techniki kształcenia oraz rozwijają się jako ośrodki badawcze. To z kolei przekłada się na ich pozycję rankingową, a tym samym szansę na pozyskanie utalentowanych absolwentów szkół średnich. Zwrot z inwestycji odczuwają również sponsorzy, czyli firmy inicjujące taką współpracę. W ten sposób z jednej strony mają realny wpływ na kształtowanie kluczowych kompetencji swoich przyszłych pracowników, a z drugiej zyskują naukowe zaplecze, swoiste know how, które przeszczepione na grunt biznesu, podnosi konkurencyjność firmy i przyspiesza jej rozwój.
Na linii styku możliwości organizacyjnych biznesu, zaplecza naukowego uczelni wyższych i potencjału utalentowanych, młodych ludzi rodzą się najlepsze pomysły i innowacyjne rozwiązania.